wtorek, 11 maja 2010

:)))

Wszystkich bardzo przepraszam za swoją nieobecność.
Tłumaczyć się nie będę, bo nie ja jestem winny (wiadomo, kto ale ...)
W ramach przeprosin - mój usmiech, lekko zdyszany:
i sztuczka z kółeczkiem :
i z rzadka u mnie spotykany - spokoj:
Zdjęcia robione jakiś czas temu ( trawka marniutka) , ale już mam w przygotowaniu kolejne.
Do zobaczenia!


4 komentarze:

kaprysia pisze...

Jakim jesteś prześlicznym aksamitkiem, Bankierku:)
Fani czekają na więcej portretów:)

bankierrr pisze...

Zarumieniłem się ;))
Dziekuję, dziękuję za przemiłe słowa i zapraszam jutro :)

MariaPar pisze...

Elegancik i ta dostoja poza, no, no !

Enzowy pisze...

sztuczka z koleczkiem wspaniala:-))