Na działce, gdzie jeżdżę w weekendy pojawił się nowy domek. Postanowiłem zajrzeć do środka
Noooo, jak dla mnie nawet obszerny
Jest podłoga...
A gdzie meble? Kanapa? Poduszki?
Hej! Jest tam ktoś?
Sprawdzam na zewnątrz i co?
Jakieś niedoróbki - linki nienaciągnięte
Co będzie jak przyjdzie wichura i burza?
Eeeee, wracam na stare śmieci.
Potem okazało się, że to Młody przygotowuje się do trzytygodniowego objazdu Hiszpanii i Portugalii. Będzie robił fotki, jeśli będą ładne to obiecałem mu, że może je pokazać na moim blogu :)