Wszystkich bardzo przepraszam za swoją nieobecność.
Tłumaczyć się nie będę, bo nie ja jestem winny (wiadomo, kto ale ...)
W ramach przeprosin - mój usmiech, lekko zdyszany:

i sztuczka z kółeczkiem :

i z rzadka u mnie spotykany - spokoj:

Zdjęcia robione jakiś czas temu ( trawka marniutka) , ale już mam w przygotowaniu kolejne.