Pochwlę Swoją, bo sama naprawiła komputer - taka zdolna! Woziła go do naprawy 3x i nic to nie dawało, serwisanci rozkręcali, grzebali i dumali, a on zawieszał się. Wtedy Pani wpadła na pomysł, aby ściągnąć aktualizację pewnego programu - pomogło! No i czyż nie jest genialna?
Ten spacer wprawdzie odbył się jakiś czas temu, ale bardzo milo go wspominam. Poszliśmy nad Wisłę, a po drodze były takie widoki: