środa, 11 sierpnia 2010

Czarne z brązowym na zielonym...


Oto Gal - bynajmniej nie Anonim ;))
Dla przyjaciół Galinko :)
Razem z Moimi wpadłem z wizytą - uwielbiam TO miejsce - czuję się tam jak w domu.
Moi też - miłe towarzystwo, piękne otoczenie i dobre przysmaki, nie mówiąc o naleweczkach Gospodyni


Przyjaźń moja i Galinki była na początku 'trudna', jak mawia jego Pani.
Na szczęście dla wszsystkich, to już zamierzchła historia.
Teraz ubóstwiamy siebie i możemy bawić się kilka godzin. Bez przerwy!
Nasi udają, że się denerwują - nawołują do odpoczynku, picia wody, spokoju...
Ale po co kiedy jest  t a k  fajnie!
Im to też się podoba, bo oczu oderwać od nas nie mogą, a Moja robi nam milion zdjęć.
Dzisiaj tylko kilka...



Do zobaczenia!!!

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Bankierku cudne zdjęcia z gatunku Kłębowisko Jamników,zawsze uważałam,że psy jednej rasy bawią się najcudniej,a jamniczki to mistrzostwo świata.U mnie w ubiegłym miesiącu miałam odwiedziny mamy i siostry mojego Szocika,było tyle radości i zabawy,że do tej pory na samo wspomnienie o tym,gęba mi się śmieje.Pozdrawiam Twoich i głaskam tak jak lubisz najbardziej.Iga

kaprysia pisze...

Pięknie pływałeś i ślicznie się bawisz z przyjacielem/przyjaciółką( ? ) Bankierku:)A lubisz małe kotki? Pewnie nie bardzo, prawda?
Drapanie za uszkami przesyłam:)

ivon777 pisze...

Ależ jesteś towarzyski! Medal za sposób bycia Mój Drogi!