Tak to jest jak Moja prowadzi sobie SWOJEGO osobistego bloga! Mój przestał się liczyć!! Odszedł w niepamięć, bo Pańcia piecze ciasta, robi fotki, chwali się przed społecznością... Jakieś dekoracje, choinki, pejzaże...
Nawet mną się pochwaliła! To tak ,żeby mnie udobruchać, bo jak czytała mi na głos komentarze to same zachwyty :))
No dobra, ale jakiego psa to obchodzi? Byłem złłłłły ...Ale, ale, ale...
Jest jeden - ja bym go nazwał NIEZAWODNY - to Enzo
On mnie pocieszył tym, że poprzez góry i lasy blogów - odnalazł Moją i śliczną swoją kufą przypomniał o tym, o czym Ona już dawno, dawno zapomniała...
I widzicie, jak poskutkowało :)
Dzięki Enzo, dobry druhu!
Wszystkie psy (a jest ich chyba ok. 30) są szczęśliwe, nie mówiąc o właścicielach ;)
I uwaga! To zdjęcie będzie obciachem roku!! Możecie obejrzeć, ale proszę zapomnijcie szybko.
To obraz pt. 'co ludzie robią z psa, gdy temperatura spadnie do -10 st.C'
Na szczęście nosiłem TO tylko przez 4-5 dni największych mrozów i nie ukrywam, że dzięki TEMU odbywałem dalsze spacerki.
A teraz zajrzę do Was i poczytam. To nara!
2 komentarze:
wiec to faktycznie Ty byles tam w tym czerwonym kubraczku:-)
Pani pomyslala, ze moze to taki zbieg okolicznosci, roznie bywa:-)
Pani mnie zawolala abym sie wypowiedzial - jest to TEN Bankier czy tez calkiem inny. Od razu Cie rozpoznalem! A takie wdzianko wcale nie jest zle, przeciwnie, przynajmniej sie nie trząsłeś jak galareta.
U nas chyba posypali sola, ale ja mam taki spray do lap, ktory ma chronic przed takimi sprawami, no i po kazdym przyjsciu mam czyszczone lapy, brzuch itd. Mroz byl fajny bo wracalem zawsze czysty.
Fajnie, ze juz tu wrociles, bo sie zastanawialem co z Toba:)
Hi!! Your blog are very nice and more info. I hope follow my blog and please click my google ads
Prześlij komentarz